Punkt widzenia Reine
Stoję przed prywatnymi komnatami Virena, z ręką zawieszoną przed drzwiami. Chcę – muszę zapukać, ale sama myśl o zobaczeniu go wystarcza, by mnie sparaliżować. Serce bije mi tak mocno, że je słyszę. Czuję, jak żyły w mojej głowie pompują krew do mózgu i boli mnie głowa. Jest środek zimy, ale się pocę, a gęste płatki śniegu spadające wokół mnie topnieją, zanim dotkną mojej skór
















