Perspektywa Reine
Kiedy tylko odchodzi, siadam i próbuję, chyba po raz tysięczny w ciągu ostatnich kilku tygodni, skontaktować się z Osbornem. Zamykam oczy, oddycham głęboko i pozwalam mojej świadomości wniknąć w otaczający mnie świat. Choć trudno w to uwierzyć, zbliża się wiosna i czuję to: w ziemi, w powietrzu, w drzewach. Rodzące się rzeczy, budzące się, woda ucząca się na nowo płynąć. Skupiam
















