Punkt widzenia Reine.
"Jak to się tu dostało?" Męski głos w oddali mnie budzi. Jest mi zimno, jestem zesztywniała i w połowie przysypana śniegiem. Próbuję się poruszyć, ale moje nogi nie reagują.
"Wygląda na martwe," wtóruje kobiecy głos. "Nie, nie jest martwe. Oddycha, widzisz? Ledwo, ale oddycha. Aldric, widziałeś kiedyś coś takiego?"
"Nie dotykaj jej."
"Jej?"
"Tak. To samica. Ostatnio miała ruj
















