Benson wyraźnie zdał sobie sprawę ze swojego błędu i spuścił głowę przepraszająco. "Przepraszam, dziadku. Już więcej tego nie zrobię."
"Czas na rodzinną dyscyplinę," zarządził Edward, spoglądając na lokaja.
Lokaj skłonił się z szacunkiem i wyszedł z pokoju.
Wyraz twarzy Janet natychmiast się zmienił. Szybko wstała i powiedziała: "Tato, Benson już przyznał się do błędu i obiecał, że go nie powtó
















