Kiedy Xavier się obudził, znowu zaczął pajacować, żądając jabłek, pomarańczy i tak dalej. Vera wyszła je kupić, zostawiając Sierrę samą w szpitalnej sali.
"Sierra, co tam siedzisz? Nie widzisz, że mi w gardle zaschło? No rusz się i przynieś mi szklankę wody!"
Widząc, że Sierra siedzi w pokoju, patrzy w telefon i go ignoruje, wściekle krzyknął.
"Dlaczego miałabym to zrobić?"
"Mówię ci, żebyś mi
















