"Połamane ciało?" zapytał wściekle Xavier, ale przestał jęczeć i stłumił ból.
"Czy bycie bezmózgim idiotą to nie jest rodzaj wady fizycznej?" odparła chłodno Sierra.
Jego pierś gwałtownie się unosiła, zaciskał zęby. Gdyby nie nóż w jej torbie, już by ją zwyzywał.
"Mama mówiła, że jesteś delikatna, miła i dobrze wychowana, ale wcale taka nie jesteś. Musiała dać się oszukać. Nic dziwnego, że tata
















