"Nie dzwoń do mnie. Nie jesteśmy aż tak blisko." Janice zmarszczyła brwi, a jej oczy były pełne pogardy. "Poszłaś do mojego domu błagać moją mamę o przebaczenie, kiedy mnie nie było. Po prostu wykorzystujesz jej dobre serce."
"Nic się nie zmieniłaś. Dalej knujesz i ciągle udajesz żałosną. To jest tak irytujące!"
"Janice, mów porządnie. Zamknij się, jeśli nie potrafisz. Nadal plujesz obelgami i z
















