Benson znowu to robił. Jego ton i słowa brzmiały jak oskarżenia, jakby to Sierra była winna.
Ale czy to nie było naturalne, że powinien zerwać więzi z innymi kobietami? To przecież on był winny.
Sierra potrząsnęła głową, jej głos był lodowaty. "Benson, jesteś taki dziecinny. Od początku do końca nie masz pojęcia, gdzie popełniłeś błąd. Nigdy nie dałeś mi podstawowego szacunku, na jaki zasługuję.
















