Uśmiechnęła się, obserwując mnie rozbawionym spojrzeniem.
Zakląłem pod nosem i nachyliłem się, przykładając usta do jej warg. Jej dłoń wplotła się we włosy na mojej głowie, zachęcając mnie do głębszego pocałunku. Zamruczałem z rozkoszy, pozwalając językowi wślizgnąć się w tę piękną, gładką cipkę. Z jej ust wydobyło się westchnienie ulgi, gdy lizałem jej słodką, soczystą szparkę.
"Blue!" - krzyknęł
















