Nie doczekałam się odpowiedzi, dopóki nie zawołałam po raz trzeci. Usłyszałam jęk, zanim drzwi się otworzyły.
"Niemożliwe," wyszeptałam, gdy osoba po drugiej stronie weszła do środka. Wpatrywałam się w niego, próbując wmówić sobie, że wszystko zmyśliłam. "Nie, to nie może być możliwe." Potrząsnęłam głową, zastanawiając się, czy mój mózg go nie wyczarował. "Ty żyjesz…?"
"Nadal żyję?" Pomógł mi doko
















