Skończyłam właśnie kolację i przesłuchałam dziwną damę, gdy wracałam do swojego pokoju, usłyszałam jęk, jakby ktoś cierpiał. Zaciekawiona, nogi same poniosły mnie w stronę tego pokoju. Wiedziałam, że powinnam była uciekać, a przynajmniej wrócić do swojej komnaty, ale tego nie zrobiłam. Chciałam wiedzieć, co spowodowało ten hałas. W końcu i tak byłam bliska śmierci. Nie zliczę, ile razy patrzyłam ś
















