BELLA
Coś dziwnego wydarzyło się dwa dni temu, coś, co sprawiło, że się cofnęłam, zastanawiając się, czy sobie tego nie wyobraziłam. Imelda, która nigdy nie odezwała się do mnie łagodnie, kobieta, która nienawidziła mnie bez powodu, zatrzymała mnie w drodze na lunch. Spodziewałam się, że zacznie swoje zwykłe gadki, oskarżając mnie o to, czego nie zrobiłam, ale nic z tych rzeczy.
Szokujące było to,
















