"Klopsie! Wracaj!" Anneliese krzyknęła i natychmiast odwróciła wzrok, nie śmiejąc patrzeć na to, co miało nastąpić.
Klopsie zawsze był dobrze wychowany. Nigdy nie skakał na obcych, a tym bardziej na nich nie szczekał. Nie miała pojęcia, co w niego wstąpiło tego dnia, ale jedno wiedziała na pewno – jeśli naprawdę ugryzie złotego spadkobiercę rodu Fullbusterów, konsekwencje będą straszne.
Z tego, co
















