Z pewnością szef nie mógł być opętany. To może oznaczać tylko, że poważnie źle zrozumiałam.
Podczas gdy jego mózg usiłował nadążyć, Zion nie zdążył zatrzymać samochodu na czas. Przejechał obok kobiety i jej psa, wzniecając zimny podmuch i wir suchych liści.
Anneliese skrzywiła się od nagłego chłodu i instynktownie zeszła dalej z drogi, pociągając za sobą Klopsika.
– Zatrzymaj samochód.
Temperatura
















