Mężczyzna miał na sobie szyty na miarę garnitur, jego skóra była jasna i delikatna, a na nosie spoczywały subtelne okulary w złotej oprawie.
Wyglądał na dżentelmena z krwi i kości, ale pod tą powłoką krył się łobuzerski urok – wilk w skórze uczonego.
Oczywisty miłośnik plotek, natychmiast odstawił filiżankę i bezwstydnie oparł się o dekoracyjny parawan, by podsłuchiwać.
Nie tylko w ogóle nie przej
















