– Więc naprawdę myślisz, że tylko dlatego, że wymusiłeś na mnie pocałunek, nasza relacja już nie jest czysta i możesz się na mnie złościć, kiedy tylko chcesz? – Anneliese poczuła, że zaraz się rozpłacze. Szybko dodała: – Nie! Nie o to mi chodziło! Nie przekręcaj moich słów i nie doszukuj się w nich czegoś, czego tam nie ma, dobrze?
Jej oczy w kształcie migdałów zamgliły się wstydem.
Ale jej pospie
















