Anneliese, czując lekkie zakłopotanie, zablokowała Zachariasa raz na zawsze.
W końcu spokój.
Uśmiechnęła się uprzejmie. – Przepraszam za to – to musiało być irytujące.
Jonathan nic nie powiedział, z zamkniętymi oczami oparł się, by odpocząć. Jedynym dźwiękiem w samochodzie był zdyszany Meatloaf, który ekscytował się przez całą drogę.
Mężczyzna siedział ze skrzyżowanymi długimi nogami, a Meatloaf b
















