– Na spacer? – zapytała Wanda z uśmiechem. – Więc jednak wyszedłeś z domu beze mnie…
Nie, on nie „wyszedł z domu”. On po prostu wybiegł z domu.
Był w szoku, gdy zobaczył, jak skoczyła do jeziora, by ratować Xaviera. Szok zamienił się w gniew. Czy ten chłopak był w ogóle wart tego, by ryzykowała dla niego życiem?
A jednak nie mógł znieść myśli, że stoi bezradnie i patrzy, jak jego żona naraża ży
















