W McDonald's.
– Dzień dobry, co państwo sobie życzą? – zapytał pracownik.
Wanda spojrzała na Jaydena, a potem z uśmiechem odpowiedziała: – Poproszę jednego Happy Meala, jednego burgera i colę.
Pracownik przyjrzał się przystojnemu mężczyźnie i ładnej kobiecie. Odruchowo zapytał: – A gdzie jest dziecko?
Jayden podniósł rękę. – To ja!
Pracownikowi odebrało mowę. *'Chyba sobie ze mnie żartujesz?
















