"On jest dobrym człowiekiem."
Te słowa spotkały się natychmiast z chłodnym prychnięciem. "No dobrze... więc co w nim takiego dobrego?"
Biorąc zapytanie Joshuy za szczerą ciekawość, Wanda zaczęła: "Pan Collin zawsze był dla mnie bardzo dobry, zarówno jako mój przełożony najwyższego szczebla w firmie, jak i przyszły szwagier. Wczoraj nawet odwiózł mnie swoim samochodem do ośrodka leczenia i to on
















