Dłonie Yvette powoli zacisnęły się w pięści, gdy jej komnaty wypełniła ogromna nienawiść.
– Zapłacisz mi za to, Arielle.
Z drugiej strony, Jordan dotarł do baru i leżał na pokładzie. Kiedy kątem oka zobaczył zbliżającego się wysokiego mężczyznę, natychmiast usiadł prosto. – Panie Nightshire, cieszę się, że pan przyszedł – powitał, gdy wspomniany mężczyzna usiadł.
Wraz z jego przybyciem, w Jadeboro
















