"Rayson?" Harvey zmarszczył brwi, patrząc na Vinsona. "Czy nie kazałem mu trzymać się blisko Arielle? Dlaczego przyszedł tutaj, żeby pożyczyć jeden z moich samochodów?"
Vinson zareagował równie zdziwionym spojrzeniem.
W tym momencie Harvey wiedział, że nie ma sensu pytać Vinsona. Zwrócił się z powrotem do kamerdynera i energicznie polecił: "Wpuść ich."
"Oczywiście, proszę pana." Kamerdyner obrócił
















