– Przestań – wtrąciła Arielle. – Raz mu pomogłam, a on mi się odwdzięczył. Jesteśmy kwita. To czysty biznes, więc nie wyciągaj pochopnych wniosków i więcej tak nie mów.
Iris mądrze zamknęła usta.
Arielle rzadko odzywała się do niej tak ostro, więc było oczywiste, że jest zła.
<i>Och, powinnam przestać plotkować.</i>
Tymczasem Arielle wpatrywała się w krajobraz za oknem, który przesuwał się w przec
















