– Kim właściwie jesteś? – zapytała Arielle.
Mężczyzna był w takim oszołomieniu, że żadne z jego słów nie miało sensu. W końcu zaczął się rozbierać.
Oczy Arielle rozszerzyły się z szoku, gdy cofnęła się i instynktownie osłoniła pierś. – Dlaczego zdejmujesz ubranie? Nie waż się robić nic głupiego! Będę się bronić!
Zdając sobie sprawę, że mógł przestraszyć Arielle, mężczyzna natychmiast się zatrzymał
















