Nieświadoma niczego Yvette, Jordan obserwował wszystko od samego początku, ponieważ przybył już jakiś czas temu.
Uśmiech zadrżał w kąciku jego ust, gdy odparł: "Rozumiem. Cóż, możesz być teraz spokojna, skoro już cię nie ugryzie."
Jego słowa sprawiły, że twarz Yvette jeszcze bardziej zbladła, gdy dotarła do niej prawda.
*Mój pies nie żyje! Magnus był ze mną przez trzy lata, a tak po prostu mnie zo
















