W tej chwili żałowała swojej wyższości i bezczelnych myśli, które sprawiły, że straciła przyzwoitą i dobrze płatną pracę.
Ale na rozlanym mleku nie ma co płakać.
Sama tego chciała.
Na jedenastym piętrze.
Arielle i Henrick czekali w sali konferencyjnej prawie pół godziny. Ale ludzi z Nightshire Group nigdzie nie było widać.
Wszedł pracownik, żeby dolać im wody, i zapytali go o nich, ale pracownik n
















