Harry
Zanim byliśmy gotowi, by wyruszyć do schroniska, byłem niemal pewien, że Winnie zaraz wybuchnie z podekscytowania.
Może powinienem był trzymać w tajemnicy, że planuję tę wycieczkę, przynajmniej na razie. Była tak podekscytowana, że ledwo potrafiła się opanować. Cieszyłem się, widząc, że nie może się tego doczekać, ale z drugiej strony miałem obawy, że źle to zniesie, jeśli nie znajdziemy dla
















