Harry.
Allison starała się unikać mojego wzroku i nie mogłem powiedzieć, żeby mnie to dziwiło. Prawdopodobnie byłem ostatnią osobą, którą chciała teraz widzieć. Skoro unikała mnie tak długo, musiał być ku temu dobry powód. Oczywiste było, że nie chciała mnie w swoim życiu, a teraz byłem tu, przed nią, przed tym chłopcem, którego trzymała tak mocno, jakby nigdy nie chciała go puścić.
Zanim tu dotar
















