Nagle przestrzeń między nami wydaje się zbyt duża. Spotykamy się w gorączkowym zwarciu, nasze języki walczą o przewagę. Pocałunek szybko się pogłębia i na moment wszystko inne przestaje istnieć. Zmartwienia, obawy, presja – wszystko to rozpływa się w wodzie, pozostawiając tylko nas dwoje. Jego dłoń zaciska się we włosach, przyciągając mnie bliżej, a ja zatracam się w jego dotyku, cieple jego ust,
















