Jest ciepły i twardy, o aksamitnie miękkiej fakturze, której się nie spodziewałam. Lekko pulsuje, gdy przesuwam po nim dłonią, zachwycając się uczuciem jedwabistej skóry na czymś, co wydaje się być ze stali. Merman wydaje z siebie krótki, zadowolony pomruk, który wysyła szybki puls przez wodę, sprawiając, że moja skóra mrowieje.
Gładzę go powoli, zafascynowana sposobem, w jaki zdaje się pulsować i
















