Sophia rzuciła okiem na ubrania, które jej podał, a jej wzrok przelotnie spoczął na dyskretnym logo, po czym jej twarz momentalnie przeszył wyraz niesmaku.
Ukryła to za chłodnym uśmiechem. "Zatrzymaj to," powiedziała obojętnym tonem, stanowczym, ale uprzejmym. "Mam swoją kurtkę. Zarzucę ją później." Mówiąc to, lekko przechyliła głowę, prezentując kamerze idealny profil.
Kamera zrobiła zbliżenie,
















