Odalys była głęboko wzruszona. Znali się zaledwie od dwóch dni, a jednak wczoraj wieczorem, podczas zwykłej pogawędki, Odalys wspomniała, że dzisiaj obchodzi swoje 20. urodziny.
Ku jej zaskoczeniu, pamiętali. Pod pretekstem poszukiwania jedzenia nazbierali dzikich owoców i zrobili dla niej wieniec z kwiatów w prezencie. Wartość prezentu nie tkwiła w jego cenie, ale w intencji, która za nim stała.
















