"Alfo, Luno," przywitał Dexter, z szerokim uśmiechem witając Xandrosa i Kharys w szpitalnej sali, gdzie leżała jego partnerka, tuląc ich nowo narodzone szczenię.
Czas minął szybko i partnerka Dextera była już po terminie porodu, a po długim i ciężkim porodzie poprzedniej nocy, ich szczenię urodziło się o świcie.
Teraz, choć Kharys powinna była ciągnąć Xandrosa, żeby zobaczył nowo narodzone szcze
















