– Myślisz, że on jest jakoś powiązany z renegatami? – zapytał Zale ze zdziwieniem.
– Wojownicy Czerwonego Półksiężyca wycofują się dokładnie w tym samym momencie, a chwilę później pojawia się armia renegatów, żeby dokończyć to, co zaczęli… To nie wygląda mi na przypadek – odparł poważnie Xandros.
– Rzeczywiście, to podejrzane – mruknął Zale, zgadzając się. On również nie widział powodu, dla któreg
















