Był już wieczór, a Xandros przeniósł Kharys do swojego biura, ponieważ miał niedokończoną pracę i nie chciał zostawiać jej samej w klinice.
Xandros bał się tego, co mogłaby zrobić w swoim obecnym stanie, nie chciał ryzykować, więc zabrał ją ze sobą.
Choć z różnych powodów, to ironią losu było, że wrócili do czasów, kiedy musiał ją wszędzie nosić ze sobą, ponieważ jej nie ufał.
Tym razem nawet n
















