Kiedy Janice słuchała, jej serce rozkwitało radością.
– Dobrze, ja już wracam – powiedział Ewan, całując ją w policzek.
Janice pogładziła brzuch i podeszła do drzwi, żeby go pożegnać, czuła i kochająca jak żona.
Kiedy Ewan wyszedł, Janice zamknęła drzwi, a czuły uśmiech natychmiast zniknął, zastąpiony chciwym i surowym wyrazem twarzy.
Sięgnęła po telefon i wybrała numer do położnika. – Doktorze, k
















