Lea zapukała do drzwi, przerywając im, i weszła do środka. – Dziadku, przyniosłam ci kolację. – Postawiła torbę na stole i wyjęła pudełko z jedzeniem.
W drodze tutaj wstąpiła do ulubionej restauracji Christiana i wzięła stek na wynos.
– Leo, idź do domu – powiedział Christian. Nie był teraz w nastroju do jedzenia.
– Nawet jeśli ty nie chcesz jeść, oni muszą – odparła, spoglądając na osoby w sali k
















