– Ten sprzęt jest stary i już nie daje rady – powiedział Lorrand. – Rozmawiałem z panem Wessenem o zebraniu pieniędzy na nowe rzeczy.
– Bez obaw – odparła Lea. – Zrób listę, a ja ogarnę finansowanie. Zależało jej na szybkim wzroście.
Liczenie na zyski szpitala było zbyt powolne, więc musiała znaleźć inny sposób.
– Poza tym, pani Foster się tym zajmuje, kupuje maszyny głównie za granicą. Jak skończ
















