Matylda znów spojrzała na Christiana, ale jej wzrok przyciągnął Alfred stojący obok.
Już sam wygląd Alfreda był niezwykle przyciągający. W połączeniu z jego temperamentem, był w centrum uwagi, obok kogo by nie stanął.
Alfred ukrył już swoje emocje. Stał obok Christiana i obserwował spokojnie, z burzą zbierającą się w jego ciemnych oczach.
Serce Matyldy znów opadło.
Pomyślała: "Dlaczego on tu jest?
















