Magnetycznie zły głos Liama rozwiał ciepłe, słodkie myśli, które miała.
Anna powoli zacisnęła zęby, gdy ciepło w jej oczach natychmiast wyparowało. Jak mogła uwierzyć Liamowi, temu absolutnemu wcieleniu zła!
Samotna bestia!?
Godny litości!?
Odepchnęła go z siłą, ale jego duża dłoń mocno trzymała jej smukłą talię. Wziął głęboki oddech, wdychając delikatny zapach jej ciała i powiedział głęboki
















