Nina podrapała się po głowie, zdezorientowana, widząc zaniepokojone miny wszystkich.
Usiadła na łóżku Anny i otworzyła przyniesioną torbę. Aromat smażonego kurczaka rozniósł się po całym pokoju.
"Ta-dam! Twój ulubiony smażony kurczak jest tutaj, Anno. Będę cię karmić."
"Wow! Smażony kurczak!" Anna natychmiast zaczęła się ślinić. "Byłoby idealnie, gdyby była teraz butelka piwa."
Anna niecierpli
















