Aurora:
Obejrzałam się po salonie, upewniając się, że wszystko jest na swoim miejscu i w porządku, wiedząc, że dzisiejszy wieczór będzie dla mnie nie tylko ważny, ale i wiele od niego zależy, a wszyscy będą na mnie patrzeć. I to było coś, czego bałam się bardziej niż trochę.
– Proszę to postawić tutaj – powiedziałam, patrząc na pokojówkę, która skinęła głową, stawiając tacę z małymi ciasteczkami n
















