Dimitri:
Zakląłem pod nosem, kiedy zdałem sobie sprawę, że moje słowa były nie tylko ostre, ale i niepotrzebne.
Ścisnąłem nasadę nosa, gdy spojrzenie Iwana spotkało się z moim, a on potrząsnął głową z pytaniem w oczach, wyraźnie zdezorientowany moim obecnym stanem.
– Co się stało? – zapytał, a ja potrząsnąłem głową, biorąc głęboki oddech.
– Starsi dzwonili, żeby cię poinformować, że zostaliśmy zap
















