Aurora:
– Przez ostatnie dwa dni nie wychodziłaś z pokoju – stwierdził Iwan, a ja wzięłam głęboki oddech.
– Nie masz swojej partnerki, żeby cię zajęła? – zapytałam, kręcąc głową. – Nie zrozum mnie źle, ale wydajesz się być zbyt zajęty śledzeniem mnie, zamiast spędzać czas z kobietą, z którą powinieneś być.
– Moja partnerka cię nie dotyczy, a jeśli cię śledzę, to po to, żeby upewnić się, że dziecko
















