Dimitri:
Wyszedłem z łazienki ubrany tylko w spodnie, unosząc brew, gdy zobaczyłem Aurorę bawiącą się zamkiem jej sukienki.
Nie patrzyła na mnie, ale wiedziałem, że doskonale zdawała sobie sprawę, że jestem tuż za nią.
– Potrzebujesz pomocy? – zapytałem, powoli się do niej zbliżając. Przez kilka sekund nie odzywała się słowem, ale widziałem, jak opuszcza ręce w geście rezygnacji.
– Proszę – powied
















