Aurora:
Z trudem złapałam oddech, przetrawiając fakt, że się obudziłam.
Bolał mnie brzuch i nie mogłam powstrzymać zmarszczenia brwi, gdy zorientowałam się, że leżę w ambulatorium watahy, a obok mnie siedzi Dimitri.
Nasze spojrzenia na moment się spotkały, ale szybko odwróciłam wzrok, nie chcąc patrzeć mu w oczy. Ku mojemu zaskoczeniu, mężczyzna wziął moją dłoń w swoją i powoli, ostrożnie splecion
















