Dimitri:
Musiałem powstrzymać gniew, który we mnie narastał na myśl, że wszystko, co robię, zdaje się przywoływać przeszłość, do której już nie chciałem się przyznawać.
Ból, który poczułem w piersi, gdy poruszyła temat mnie i Charlotte, nie był miły, zwłaszcza gdy wiedziałem, że to coś, co chciałem zamknąć.
Wziąłem głęboki oddech, wiedząc, że nigdzie nie zajdziemy z takimi kłótniami, skoro nie pot
















