Sophie przetrwała kolację bez załamania, głównie dzięki Neilowi i jego nieustannej uwadze poświęconej jej potrzebom. Ten mężczyzna był kimś wyjątkowym. Kiedy myślała, że nic nie pójdzie dobrze, dał jej szansę odzyskać godność i znaleźć coś dobrego w całym tym bałaganie. Zwłaszcza po klapie na zajęciach szkoły rodzenia.
Powrót do jej mieszkania był jej pomysłem. Neil z radością zaproponował jej pó
















