Noc nie była całkowitą klapą, przynajmniej zdaniem Neila. Wracając do formy, pokazywał Sophie dokładnie, co dla niego znaczy. Szkoda tylko, że ci głupi paparazzi musieli spieprzyć im tak piękny wieczór. Ale to nic. Słońce jeszcze nie wzeszło, by rozświetlić ich pokój swoimi jasnymi promieniami. Ale jego fiut był szeroko obudzony, a tyłek Sophie przyciśnięty do niego. Otwierając oczy, oprzytomniał
















