— Proszę obrócić się w prawo.
Neil posłuchał krawca, lustrując się w ścianie luster przed sobą. Dominic stał obok, również podziwiając swoje odbicie. Mimo że dopasowywanie nowego garnituru nie było dla żadnego z nich niczym nowym, sama sytuacja już tak. Neil szczerze mówiąc, nigdy nie przypuszczał, że znajdzie się w takiej sytuacji ani sam, ani z Dominikiem, a jednak obaj byli na progu małżeństwa
















